Posadzki z terakoty wykonywane są w łazienkach i kuchniach. Wprawdzie w kuchni jest to posadzka zbyt „zimna”, ale znajduje zwolenników dzięki temu, że łatwo utrzymać ją w czystości oraz ładnie wygląda. Układa się ją na podkładzie betonowym i zaprawie cementowej lub cementowo-wapiennej. Rodzaje płytek terakotowych oraz sposoby ich przycinania i przygotowania zaprawy opisano w artykule o okładzinach ściennych.
Przed ułożeniem terakoty w pomieszczeniu z istniejącą już posadzką trzeba zdjąć 2-3-centymetrową warstwę, w celu uniknięcia różnicy poziomów (taką grubość ma terakota wraz z podkładem z zaprawy). Czynność ta, pozornie bardzo pracochłonna, nie należy jednak do trudnych, pod warunkiem odspojenia i odłupania całej warstwy ksylolitu lub lastryko od podłoża betonowego, z którym na ogół nie jest dobrze związana.
Zobacz także: Domowa biblioteka – jak zrobić biblioteczkę?
Najprostszymi narzędziami do tego celu będzie przecinak do blachy i dość duży młotek. Należy zacząć od wykucia otworu na pełną głębokość warstwy podłogowej. Przecinak wbija się skosem między posadzkę i podłoże, tak jak klin, powodując odłupywanie całych płatów posadzki. Następną czynnością jest dokładne oczyszczenie podłoża z kurzu i resztek gruzu, które przeszkodziłyby dobremu związaniu zaprawy.
Całą powierzchnię trzeba zmoczyć wodą. Jeśli podkład jest nierówny i warstwa zaprawy w niektórych miejscach musi wynieść więcej niż 2 cm, to przed przystąpieniem do układania płytek należy dla wyrównania poziomu położyć warstwę z zaprawy cementowej.
W celu wykonania równej płaszczyzny, należy ułożyć listewki i sprawdzić je poziomnicą. Po ustabilizowaniu listew na całą płaszczyznę wylewa się zaprawę i zbiera jej nadmiar listwą, którą trzeba oprzeć krawędziami o prowadnice zamocowane w podłodze. Czynność tę opisano dokładnie w artykule dotyczącym napraw tynków.
Gdy podkład stężeje, listwy wyjmuje się i wylewa cienką warstwę zaprawy (1-2 cm), na której kładzie się od razu płytki terakoty. Zaprawę nakłada się tylko na taką część powierzchni, jaką w krótkim czasie można pokryć płytkami, zaprawa bowiem szybko tężeje. Na 1 m2 mieści się 400 płytek o wymiarach 5x 5 cm.
Płytki układa się w równych rzędach. W tym celu, po uprzednim rozliczeniu wielokrotności wymiarów i po dodaniu 1 mm na każdą spoinę, należy umocować dwie skrajne płytki, według których napina się potem sznurek przytwierdzony do gwoździ wbitych w zaprawę. Sznurek wyznacza linię spoiny.
Płytki układa się na świeżej zaprawie, bardzo lekko je dociskając. Następne rzędy płytek kładzie się identycznie według sznurka napiętego między dwiema skrajnymi płytkami. Po położeniu kilku rzędów płytek należy wyrównać ich poziom, przez położenie niedużego kawałka deski i pobijanie jej młotkiem.
Płytki grubsze lub wystające z warstwy zostaną głębiej wtłoczone w zaprawę. Ważne jest, aby czynność tę wykonać wtedy, kiedy zaprawa jest jeszcze plastyczna. Uderzanie w płytki, pod którymi zaprawa zaczęła już twardnieć, spowoduje ich odspojenie.
Po wykonaniu pierwszej części posadzki kładzie się zaprawę pod następną partię płytek, zwracając uwagę, aby nie uszkodzić części posadzki świeżo wykonanej. Po posadzce można chodzić dopiero po upływie 2-3 dni.
Zobacz także: Sypialnia w stylu loftowym – porady i inspiracje
Możliwe jest stopniowe spoinowanie posadzki pod warunkiem, że za każdym razem wyczyści się wykonaną płaszczyznę z zaprawy. Spoinowanie, czyszczenie i konserwację terakoty opisano w rozdziale dotyczącym okładzin ściennych.